
Z przyjemnością informujemy o kolejnym już prawomocnie zakończonym sukcesem sporze z zakresu nieautoryzowanych transakcji (NT), prowadzonym przez Jaroch-Konwent Pakos Kancelaria Radców Prawnych na rzecz klienta z sektora bankowego.
Z otrzymanego w zeszłym tygodniu uzasadniania wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie, V Wydziału Cywilnego Odwoławczego z dnia 28.10.2025 r., sygn. akt V ACa 486/25, którym to wyrokiem Sąd oddalił apelację klienta Banku wynika, że Sąd ten w pełni podzielił argumentację zaprezentowaną przez nas w odpowiedzi na apelację.
W uzasadnieniu Sąd II instancji wskazał szereg istotnych okoliczności, które doprowadziły do wygranej Banku. Podkreślono w szczególności, że:
Sąd zauważył, że powód nigdy wcześniej nie inwestował na rynku giełdowym, nie zweryfikował prawdziwości reklam ani wiarygodności osób podających się za „maklerów” czy „doradców”. Nie sprawdził również numerów telefonów, z których kontaktowano się z nim, ani nie żądał przedstawienia jakichkolwiek danych potwierdzających tożsamość dzwoniących. Powód zainstalował aplikację AnyDesk, umożliwiając osobom trzecim dostęp do swojego urządzenia, nie czytając przy tym komunikatów ostrzegawczych. Świadomie umożliwił tym osobom zdalne operowanie na jego komputerze.
Sąd uznał, że obowiązkiem powoda - jako osoby zamierzającej inwestować swoje środki - było sprawdzenie reputacji platformy oraz opinii dostępnych w Internecie. Szczególną ostrożność powinno wzbudzić ogłoszenie opatrzone wizerunkiem Marszałka Sejmu, co - jak wskazał Sąd - jest stałym elementem oszukańczego procederu. Powód uprzednio otrzymał od Banku wiadomość ostrzegającą o tego rodzaju zagrożeniach. Nie dochował jednak żadnych podstawowych czynności weryfikacyjnych.
W świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego stwierdzono, że dokonanie nieautoryzowanego przelewu z rachunku powoda było rezultatem jego własnych zaniedbań w zakresie cyberbezpieczeństwa -pomimo otrzymanych ostrzeżeń banku.
Sąd wskazał, że powód “nie został oszukany, lecz na skutek własnego rażącego niedbalstwa dał się oszukać osobom trzecim”, co wyklucza możliwość przerzucenia odpowiedzialności finansowej na bank. W konsekwencji powództwo zostało oddalone w całości.
Prawomocne rozstrzygnięcie potwierdza konieczność zachowania przez użytkowników bankowości elektronicznej elementarnych zasad bezpieczeństwa.
Cieszymy się, że ponownie mogliśmy reprezentować Bank doprowadzić sprawę do korzystnego, prawomocnego zakończenia.

Z przyjemnością informujemy o kolejnym już prawomocnie zakończonym sukcesem sporze z zakresu nieautoryzowanych transakcji (NT), prowadzonym przez Jaroch-Konwent Pakos Kancelaria Radców Prawnych na rzecz klienta z sektora bankowego.
Z otrzymanego w zeszłym tygodniu uzasadniania wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie, V Wydziału Cywilnego Odwoławczego z dnia 28.10.2025 r., sygn. akt V ACa 486/25, którym to wyrokiem Sąd oddalił apelację klienta Banku wynika, że Sąd ten w pełni podzielił argumentację zaprezentowaną przez nas w odpowiedzi na apelację.
W uzasadnieniu Sąd II instancji wskazał szereg istotnych okoliczności, które doprowadziły do wygranej Banku. Podkreślono w szczególności, że:
Sąd zauważył, że powód nigdy wcześniej nie inwestował na rynku giełdowym, nie zweryfikował prawdziwości reklam ani wiarygodności osób podających się za „maklerów” czy „doradców”. Nie sprawdził również numerów telefonów, z których kontaktowano się z nim, ani nie żądał przedstawienia jakichkolwiek danych potwierdzających tożsamość dzwoniących. Powód zainstalował aplikację AnyDesk, umożliwiając osobom trzecim dostęp do swojego urządzenia, nie czytając przy tym komunikatów ostrzegawczych. Świadomie umożliwił tym osobom zdalne operowanie na jego komputerze.
Sąd uznał, że obowiązkiem powoda - jako osoby zamierzającej inwestować swoje środki - było sprawdzenie reputacji platformy oraz opinii dostępnych w Internecie. Szczególną ostrożność powinno wzbudzić ogłoszenie opatrzone wizerunkiem Marszałka Sejmu, co - jak wskazał Sąd - jest stałym elementem oszukańczego procederu. Powód uprzednio otrzymał od Banku wiadomość ostrzegającą o tego rodzaju zagrożeniach. Nie dochował jednak żadnych podstawowych czynności weryfikacyjnych.
W świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego stwierdzono, że dokonanie nieautoryzowanego przelewu z rachunku powoda było rezultatem jego własnych zaniedbań w zakresie cyberbezpieczeństwa -pomimo otrzymanych ostrzeżeń banku.
Sąd wskazał, że powód “nie został oszukany, lecz na skutek własnego rażącego niedbalstwa dał się oszukać osobom trzecim”, co wyklucza możliwość przerzucenia odpowiedzialności finansowej na bank. W konsekwencji powództwo zostało oddalone w całości.
Prawomocne rozstrzygnięcie potwierdza konieczność zachowania przez użytkowników bankowości elektronicznej elementarnych zasad bezpieczeństwa.
Cieszymy się, że ponownie mogliśmy reprezentować Bank doprowadzić sprawę do korzystnego, prawomocnego zakończenia.

umów się
na spotkanie